14 lipca 2024 r. nadszedł czas: nasz pierwszy koncert w Bułgarii w Midalidare Rock w Dolinie Wina.
I to na festiwalu z Deep Purple jako headlinerem.
Dowiedz się, jak poszedł koncert w tym wywiadzie.
Midalidare Rock Festival był Twoim pierwszym występem w Bułgarii.
Jak było?
Ian McFlannigan: To było niesamowite doświadczenie.
Graliśmy już dwie noce wcześniej i mieliśmy trudny, ale całkiem niesamowity koncert w Shamrock Castle z naszymi przyjaciółmi z Fiddler’s Green z powodu przerwy w dostawie prądu.
Następnie polecieliśmy do Bułgarii pełni oczekiwania.
Ale tak naprawdę nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać.
A potem był ten niesamowity koncert.
Co to dokładnie oznacza?
Jones Murphy : Wszystko zaczęło się od miejsca.
Midalidare to winnica i graliśmy o zachodzie słońca z widokiem na winnice.
To był niesamowicie piękny widok.
A na koncercie tłum przywitał nas tak przyjaźnie i po prostu szaleńczo.
Nie wiemy, czy wiele osób nas znało.
Ale po koncercie wszyscy nas znali (śmiech).
Á propos po koncercie: jak zwykle wszedłeś na widownię, aby porozmawiać, zrobić zdjęcia i podpisać autografy.
Nic o tym nie myśleliśmy.
Zawsze robiliśmy to w ten sposób (śmiech).
Ale potem ochrona w jakiś sposób dostała zadyszki i wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że byli naprawdę zestresowani, ponieważ tak wielu ludzi chciało autografów i zdjęć z nami.
To, co dla nas jest normalne, nie wydaje się być normalne w ogóle.
Ale publiczność była niesamowicie ciepła i w dobrym nastroju.
Nie było żadnego powodu, by ochrona miała przyspieszone tętno.
Headlinerami na Midalidare Rock byli Deep Purple.
Musisz pozwolić temu rozpłynąć się w ustach, prawda?
Jeśli mam być szczery, to większość piosenek tamtej nocy powstała, gdy nie miałem jeszcze zaplanowanego występu.
Ale kiedy weźmiesz pod uwagę, że zespół ma ponad 50-letnią historię i grał w prawie oryginalnym składzie, zdajesz sobie sprawę, z jakimi legendami dzieliliśmy scenę.
Z pewnością jest to punkt kulminacyjny w historii naszego zespołu.
© 2024 Midalidare Estate.
Deep Purple i inne zespoły, takie jak Beast in Black, niekoniecznie są typowymi irlandzkimi zespołami folk punkowymi.
Oto egzotyczne pytanie dla ciebie.
Jak to jest być gatunkowym egzotykiem na festiwalu takim jak ten?
Ale zdaliśmy sobie sprawę, że nawet najtwardszej metalowej publiczności przyda się trochę imprezowej atmosfery.
Powiew świeżego powietrza dla uszu, że tak powiem (śmiech).
Midalidare udowodniło, że metal i rock mogą doskonale współgrać z irlandzkim folk punkiem.
Z naszego punktu widzenia był to idealny festiwalowy line-up.
© 2024 Midalidare Estate.
Czy udało ci się zobaczyć cokolwiek w tym kraju?
Ale to tylko wrażenia.
W drodze powrotnej do hotelu był korek, a potem po prostu otworzyliśmy drzwi furgonetek i rozmawialiśmy z festiwalową publicznością.
Naprawdę możesz poznać mentalność i temperament tego kraju.
To brzmi tak, jakbyś nie był w Bułgarii po raz ostatni?
W jakiej formie, a przede wszystkim kiedy, nie możemy jeszcze powiedzieć.
Ale pracujemy nad tym (mruga okiem).